Forum Forum Koła Naukowego Studentów Historii UKSW Strona Główna Forum Koła Naukowego Studentów Historii UKSW
Forum Koła
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmiech w starożytnym chrześcijaństwie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Koła Naukowego Studentów Historii UKSW Strona Główna -> Sekcja Historii Kościoła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fryderyk
Student



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: La Grande Chartreuse

PostWysłany: Śro 14:55, 04 Cze 2008    Temat postu: Śmiech w starożytnym chrześcijaństwie?

Uśmiech na twarzy chrześcijanina świadczy o radości, jaką sprawia mu świadomość, że ma czyste sumienie. Taki morał wyciąga z analizy literatury wczesnochrześcijańskiej, szczególnie Ojców Kościoła, włoski patrolog profesor Manlio Simonetti.

Na łamach dzisiejszego wydania „L'Osservatore Romano” powraca on do międzynarodowej konferencji, jaka odbyła się trzy lata temu w Turynie na temat „Śmiech i komizm w starożytnym chrześcijaństwie” w recenzji zbioru wygłoszonych wówczas referatów, który pod tym samym tytułem ukazał się właśnie nakładem Edizioni dell'Orso z Alessandrii w Piemoncie.

Prof. Manlio Simonetti, wykładowca rzymskiego Uniwersytetu „La Sapienza”, przypomina, iż utarło się, że „religia chrześcijańska jest z natury niechętna śmiechowi i komizmowi”, czego najlepszym dowodem jest fakt, że „Ewangelie nie pokazują nigdy śmiejącego się Jezusa”. „Śmiech ceniony jest jedynie z perspektywy eschatologicznej: czytamy bowiem w Ewangelii Łukasza twarde słowa Jezusa: «Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie» (6, 25. 21)” - przypomina autor artykułu.

Analiza 854-stronicowego tomu utrzymuje go jednak w przekonaniu, że „w starożytnej literaturze chrześcijańskiej faktycznie brak komizmu, który wywołuje śmiech, nie uśmiech, ale znajdujemy w niej wielokrotnie wyraz poczucia humoru, mającego na celu nade wszystko ośmieszenie w kontekście na ogół polemicznym”. Prof. Simonetti przypomina na przykład, że „w środowisku monastycznym specyficznym tematem było przypisywanie śmiechu diabłu, w tym znaczeniu, że śmiech podkreśla zgubny wpływ diabła, który popycha mnicha do grzechu”.

Po lekturze omawianej książki recenzent stwierdza, że „potwierdza ona utarta opinię, według której starożytni chrześcijanie byli czy przynajmniej twierdzili, że są, bardziej przyjaciółmi płaczu, aniżeli śmiechu, jednakże cały szereg zastrzeżeń osłabia kategoryczność tej opinii”. „Nie ulega wątpliwości, że obcy był im mocny komizm, który znajduje wyraz przede wszystkim w teatrze, a to samo powiedzieć można o prostackim, nie kontrolowanym śmiechu. Niemało jednak znaleźć można w pismach Ojców Kościoła komizmu rozumianego jednak nieco szerzej, gdy obejmuje on także ośmieszenie i drwinę z adwersarza aż po parodię. Nade wszystko oczywiste jest uznanie dla uśmiechu, wyrażającego stan radości, jaki cechuje wiernego, który ma spokojne sumienie” - kończy prof. Manlio Simonetti.


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Koła Naukowego Studentów Historii UKSW Strona Główna -> Sekcja Historii Kościoła Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin